sobota, 13 grudnia 2014

Prolog

Siedziałam na dużym łóżku w jego domu, zastanawiałam się, jak mogłam to zrobić. W środku czułam, że jestem potworem bez uczuć. Kochałam go, kocham go nadal.. moje serce chce czego chce. Nie mogę temu poradzić, nieważne jak to bardzo ją boli. Nie odzywała się już pół roku. Bardzo chciałabym jej to wszystko wytłumaczyć. Pisałam do niej milion razyj, listy, maile, smsy, widocznie zmieniła numer i adres. Westchnęłam ciężko, wpatrując się w swoje dłonie i po chwili uniosłam go na śnieżną pogodę za oknem, gdzie dzieci bawiły się z rodzinami. Pamiętam jak zawsze z nią siedziałam i rozmawiałyśmy o wszystkim; wcześniej nie doceniałam tego, ale teraz żałuję, bo powinnam, raz się ma taką osobę w życiu..a ja ją straciłam, byłam taka głupia.Ale ona nie może zrozumieć, że jestem dorosła, doznałam tego uczucia, że kogoś pokochałam i za żadne skarby nie chcę tej osoby oddać, planuję z nią przyszłość, bo wiem, że będzie idealna. Hm, no może nie do końca bez niej, ale mam nadzieję, że zrozumie to i wybaczy mi.
Po kilkunastu minutach bezczynnego wpatrywania się przez okno, wstałam z łóżka i podeszłam do szafy wyciągając niepotrzebne ciuchy, obiecałam sobie, że zrobię z tym porządek. Przeglądając tak swoje rzeczy natknęłam się na złotą bransoletkę, a na niej przywieszka, która się otwierała. "Nie otwieraj jej Camille." ostrzegła moja podświadomość, oh zamknij się jesteś jedyną rzeczą, której nie powinnam słuchać. W środku znajdywało się wygrawerowane pięknym pismem małe zdanie:
"Zawsze będę Cię kochać. - M x". Ścisnęłam w dłoń małą, ale jakże ważną rzecz i rozpłakałam się - to był płacz, który tłumiłam przed nim, wiem że on też ma wyrzuty sumienia i nie chcę, by przeżywał jeszcze przy tym moje załamanie. Spuściłam głowę i zaczęłam głośniej łkać, nie słysząc nawet, że wrócił.
-Cam? Skarbie?.. Camille co się stało? - wymamrotał, ale gdy na niego spojrzałam. Mogłam odczytać z jego wyrazu twarzy, że wie o co mi chodzi. Jedynie co udało mi się zrobić to pokręcić głową i otrzeć wierzchem dłoni łzy z policzków.
-Camille.. nie wiem jak mogę Ci pomóc. - wyszeptał, podnosząc mnie i gdy chciał wziąć mnie na swoje ręce, odepchnęłam go. - O co Ci chodzi? - wymamrotał zdezorientowany.
- O co mi chodzi? Jesteś ślepy Justin? - krzyknęłam przez łzy, odsuwając się od niego. Chłopak westchnął w odpowiedzi, przymykając powieki.
- Dobrze wiesz, że czuję się winny, ale Camille nic na to nie poradzimy - szepnął, próbując podejść do mnie, ale ja rzuciłam go poduszką, którą miałam najbliżej. - Kochanie..
- Nie mów tak więcej do mnie! - wrzasnęłam zrozpaczona a on stanął w miejscu, będąc w szoku w jakim stanie jestem. - Jak mogłeś? Jak mogłeś wpieprzyć się w nasze życie i spowodować, że obydwie się w Tobie zakochamy?! Jak mogłeś być tak głupi, nienawidzę Cię! Zniszczyłeś mi życie, jesteś zwykłym dupkiem, ani mnie ani jej nigdy nie kochałeś! - wykrzyczałam mu prosto w twarz, patrząc przy tym mu cały czas w oczy, które były przepełnione bólem i strachem, że go zostawię. - Dlaczego? - wyszeptałam na resztkach siły swoim łamiącym głosem.





więc jest to prolog mojego autorstwa, postanowiłam napisać to ff, ponieważ nigdy nie spotkałam 
się z tą fabułą, jak na razie jest to oczywiście zerowy rozdział, więc z niczego się nie dowiecie
miło by było jakbyście zostawili jakiś komentarz i twitter, spróbuję powiadomić was o kolejnych rozdziałach, dziękuje :) 

11 komentarzy:

  1. omg ale super! nie mogę doczekać się pierwszego rozdziału!! <33 *.*

    OdpowiedzUsuń
  2. prolog mi się podoba, mało szczegółowy ale dobrze, chujowo jakby zdradził sens ff, no więc weny Nati i czekam na kolejny rozdział, postaraj się szmato

    OdpowiedzUsuń
  3. Chce 1 rozdzial, pozdro Natka :333

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny prolog, czekam na 1 rozdział!!

    OdpowiedzUsuń
  5. dawaj pierwszy rozdzial pizdo,kcnns

    OdpowiedzUsuń
  6. spoczko prolożek , pozdro mała ; )

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na 1:) @pepeolaJB możesz mnie poinformować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny zaczyna się rozkręcać ! ;))

    OdpowiedzUsuń

Tekst

Kobiety są łatwe do zdobycia - wystarczy dobrze zastawić sidła.